Witam Was serdecznie po świętach i zapraszam na mój kolejny projekt DIY :)
Dzisiaj pokażę Wam coś, czym zainteresowałam się dość niedawno, czyli wikliniarstwo. W moim "wydaniu" nie jest to wyplatanie wielkich koszów i tym podobnych rzeczy, ale niedużych koszyczków, w których można coś schować, lub którymi można udekorować na przykład doniczki z kwiatami:) Tak naprawdę zaczęłam od wikliny papierowej, ale o tym może innym razem:) Dziś pokażę Wam koszyk wypleciony z gałązek wierzby:)
Tak prezentuje się mój koszyk wraz z kwiatkiem...
... a tak wygląda z bliska :)
Pozdrawiam,
Kasia :)
Bardzo ładny, śliczny :)
OdpowiedzUsuńhttp://weraweronika.blogspot.com/
Bardzo dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPS. na Twój blog na pewno zajrzę :)