poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Projekt DENKO #1


Witam Was serdecznie:)

Postanowiłam, że na moim blogu co jakiś czas będę zamieszczać post z krótkimi recenzjami kosmetyków, które zużyję do dna, stąd też bierze się nazwa tego projektu: DENKO ;)
Myślę, że to dobry sposób, aby krótko opowiedzieć o produktach, na które warto zwrócić uwagę, oraz tych, które niekoniecznie się u mnie sprawdziły.
Zapraszam ;)


1. Zacznijmy może od produktu z firmy AVON. Jest to szampon odżywczy z olejkiem arganowym z serii Advance Techniques.



Cena: 8.99 zł/ 400 ml (w katalogu 6/2015)
Plusy:
* dość ładnie nawilża włosy
* dobrze się pieni
* nie plącze włosów
* nie powoduje łupieżu
* można bez większego problemu rozczesać po nim włosy bez nakładania maski (próbowałam:))
* ładnie czyści skórę głowy
* niska cena
Minusy:
- dosyć mało wydajny, ale biorę pod uwagę to, że moje włosy są długie i gęste

Ogólnie polecam. Myślę, że za jakiś czas do niego powrócę.


2. Kolejny produkt to szampon miniaturka marki Alterra z wyciągami z aloesu, granatu i kwiatów akacji (wydaje mi się, że jest przeznaczony do włosów suchych i zniszczonych)



Cena: 2.99 zł/ 50 ml
Plusy:
* malutkie opakowanie idealne na wyjazdy
* jak na szampon bez SLSów, całkiem dobrze czyści włosy i skórę głowy
* ma dobry skład, nie zawiera SLS itp.
Minusy:
- plącze włosy
- niezbyt dobrze się pieni

Myślę, że może za jakiś czas dam mu drugą szansę, ale raczej nieprędko, natomiast zachowam sobie opakowanie, do którego przeleję mój ulubiony szampon, jeśli wybiorę się na jakiś wyjazd :)


Jeśli jesteśmy przy produktach do pielęgnacji włosów, to następnie weźmy pod lupę trzy maski.

3. Pierwszą z nich jak się pewnie domyślacie jest maska firmy Kallos z serii Keratin.



Cena: ok. 10 zł/ 1l
Jakiś czas temu pisałam o niej dokładnie w osobnym poście, więc jeżeli macie ochotę dowiedzieć się więcej moich wrażeniach z nią związanych to klik: http://karmelovyswiat.blogspot.com/2015/02/pielegnacja-wosow-maska_23.html . Ogólnie, według mnie, produkt wart wypróbowania. Jej cena to ok. 10 zł za pojemność 1l, więc czego chcieć więcej:)


4. Kolejna maska jest również z firmy Kallos z serii LATTE.



Cena: ok. 6 zł/ 275 ml
Jest bardzo porównywalna to poprzedniej, ja nie zauważam większej różnicy. Również polecam. Cena to ok 6 zł za 275 ml, więc porównując pojemność, to już trochę drożej, jednak ja te małe opakowania polecam tym, którzy chcą którąś z tych masek wypróbować, lub zabrać ze sobą na jakiś wyjazd, żeby nie taszczyć całego litra :D


5. I ostatnią maską, którą zużyłam jest Garnier Ultra Doux z wzbogacona ekstraktami z olejku z awokado i masłem karité. Jest ona przeznaczona do włosów bardzo suchych i zniszczonych.



Cena: 7.99 zł/ 200 ml
Plusy:
* włosy po jej użyciu są sypkie i miękkie
* nie puszą się
* nie elektryzują się
* są łatwiejsze do ujarzmienia
* ładnie pachnie
* zapach tej odżywki utrzymuje się na włosach
* ma gęstą konsystencję, która ułatwia rozprowadzenie jej na włosach
* często można znaleźć ją na promocji
Minusy:
- mało wydajna
- twarde, niewygodne w używaniu opakowanie
- dość wysoka cena regularna

W promocji polecam, natomiast w cenie regularnej według mnie jest trochę za droga, zwłaszcza jeśli macie długie włosy.


6. Ostatnim produktem do pielęgnacji włosów w tym projekcie denko jest kuracja z olejkiem arganowym z firmy Marion.



Cena: ok. 6 zł/ 15 ml
Plusy;* świetny produkt, kiedy potrzebujemy wygładzić spuszone włosy
* można go używać zarówno na mokre jak i suche włosy
* pięknie nawilża końcówki
* do użycia wystarczy nawet 1 lub 2 pompki produktu, więc niewiele, ale jeśli przesadzimy z ilością to zrobimy sobie z włosów niezłe kluseczki :D
Minusy:
- nie zauważyłam

Według mnie produkt jest świetny, natomiast znalazłam dla niego godnego następcę, ale o tym więcej opowiem niebawem :)


Przejdźmy teraz do pielęgnacji buźki.

7. Zużyłam żel miniaturkę do mycia twarzy marki Rival de Loop do skóry normalnej i mieszanej.



Cena: 2.99 zł/ 50 ml
Plusy:
* zmywa makijaż (niewodoodporny, ponieważ tylko taki noszę, czy zmywa wodoodporny, niestety nie wiem)
* dość przyjemnie pachnie, choć trochę alkoholowo:/
Minusy:
- w swoim składzie posiada alkohol
- trochę wysusza cerę
- powoduje nieprzyjemne "ściągnięcie" na twarzy

Ja jestem posiadaczką cery suchej, może dlatego u mnie się nie sprawdził. Dla osób z cerą normalną lub mieszaną myślę, że nie zaszkodzi wypróbować. Ja raczej do niego nie powrócę.


8. Następny produkt to emulsja do demakijażu 3w1 marki Eveline z serii bioHYALURON 4D



Cena: ok. 13 zł/ 245 ml
Plusy:
* wydajny produkt
* wygodne opakowanie z pompką
* ładnie zmywa makijaż
* ma przyjemną konsystencję
Minusy:
- powoduje nieprzyjemne zamglenie oczu

Produkt godny polecenia, natomiast ja ostatnio przerzuciłam się na płyny micelarne. Kiedyś może kupię go ponownie.


9. Teraz produkt do pielęgnacji ust marki ISANA. Pomadka ochronna o zapachu wiśniowym.



Cena: ok. 4 zł
Plusy:
* wydajna (co może być minusem dla osób, które jej nielubią)
* tania
Minusy:
- na początku dość łądnie pachnie, po ok 2 tygodniach zaczyna śmierdzieć meega
- nie chroni ust ( po 2 minutach od posmarowania ich tą pomadką nie ma po niej śladu, oczywiście poza okropnym zapachem)
- tragiczne opakowanie, które nie może przetrwać pobytu w damskiej torebce, rozwala się :D

Nie kupię ponownie, w życiu! :D


Zużyłam również dwa bardzo przyjemne produkty pod prysznic:

10. Pierwszy produkt to żel pod prysznic marki Original Source o zapachu karamboli.



Cena: ok. 7 zł/ 250 ml
Plusy:
* ZAPACH! ZAPACH! ZAPACH! przecudowny, wakacyjny, owocowy, po prostu genialny :)
* gęsty, przez co dość wydajny
* ładnie się pieni
Minusy:
- w łazience po jego użyciu pachnie przepięknie, ale niestety tylko w łazience, bo na skórze zapach nie utrzymuje się w ogóle

Pomimo tej jednej jego wady, na pewno zakupię kolejne opakowania, bo zapachy są wręcz uzależniające :)


11. Drugim produktem pod prysznic jest peeling do ciała firmy Joanna z serii Naturia o zapachu gruszkowym.



Cena: ok. 4 zł/ 100 ml
Plusy:
* piękny zapach, zarówno ten gruszkowy, jak i pozostali jego koledzy z tej serii :)
* rzeczywiście trochę wygładza skórę
* niska cena
Minusy:
- zapach nie utrzymuje się na skórze

Na pewno zakupię kolejne opakowania.


12. Ostatnim produktem do pielęgnacji, który zużyłam jest antyperspirant w sztyfcie Lady Speed Stick.



Cena: ok 6 zł
Plusy:
* dobrze chroni
* nie podrażnia
* ładnie pachnie
* nie zostawia białych śladów na czarnych ubraniach, ani żółtych na białych
Minusy:
- nie zauważyłam

Mój ulubieniec od dawna. Wart wypróbowania.


13. Na koniec jeden produkt do makijażu. Tusz do rzęs Essence Get Big Lashes (objętość, podkręcenie, pogrubienie)



Cena: 10 zł
Plusy:
* wygodna szczoteczka
* pogrubia
* trochę nadaje efektu większej objętości
* nie osypuje się
* nie odbija się na górnej powiece
* nie skleja rzęs, jeśli z nim nie przesadzimy
* tani
Minusy:
- nie podkręca (ale mnie to nie przeszkadza)

Na pewno kupię go ponownie.


To byłoby wszystko w tym projekcie denko.
Dajcie znać, czy Wy również używałyście którychś z tych produktów i co na ich temat sądzicie. Może coś, co u mnie wypadło kiepsko, u Was okazało się być wielkim odkryciem i ulubieńcem. :)
Zachęcam do komentowania :)

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia :)

wtorek, 7 kwietnia 2015

Wikliniarstwo

Witam Was serdecznie po świętach i zapraszam na mój kolejny projekt DIY :)

Dzisiaj pokażę Wam coś, czym zainteresowałam się dość niedawno, czyli wikliniarstwo. W moim "wydaniu" nie jest to wyplatanie wielkich koszów i tym podobnych rzeczy, ale niedużych koszyczków, w których można coś schować, lub którymi można udekorować na przykład doniczki z kwiatami:) Tak naprawdę zaczęłam od wikliny papierowej, ale o tym może innym razem:) Dziś pokażę Wam koszyk wypleciony z gałązek wierzby:)

Tak prezentuje się mój koszyk wraz z kwiatkiem...


... a tak wygląda z bliska :)



Pozdrawiam,
Kasia :)